W dniu 24.10.2022 r. w Senacie RP odbyła się debata pn. "Kryzys ekonomiczny w branży wod.-kan. zagrożeniem ciągłości i jakości dostaw wody pitnej – przyczyny, środki zaradcze", w której wzięli udział przedstawiciele branży wodociągowo-kanalizacyjnej oraz samorządów gminnych z całej Polski. Obecni byli także przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Link do tej debaty znajduje się na końcu artykułu.

Po zakończonej debacie trzy senackie komisje: Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Środowiska oraz Komisja Nadzwyczajna do spraw Klimatu przyjęła większością głosów (13 głosów "za", 1 głos "przeciw", 2 głosy "wstrzymujące się") następujące stanowisko:

Treść stanowiska komisji senackich

Po wysłuchaniu wystąpień przedstawicieli samorządu gminnego oraz przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych komisje wnoszą o ścisłe przestrzeganie przepisów art. 24 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, w zakresie kryteriów określania taryf za wodę i ścieki oraz trybu i terminów rozpatrywania wniosków. Obiektywne czynniki wzrostu kosztów zaopatrzenia mieszkańców w wodę odpowiedniej jakości, zwłaszcza regulowane przepisami prawa oraz wytycznymi Ministra Finansów z dnia 3 października br. muszą być uwzględniane w całości. Nie wolno również pomijać kosztów odtworzenia, utrzymania i rozwoju infrastruktury, która musi zapewnić ciągłe dostawy wody o odpowiedniej jakości; w innych regulowanych dziedzinach zaopatrzenia mieszkańców w usługi pierwszej potrzeby, np. w energetyce, środki na utrzymanie i rozwój są zagwarantowane.

Komisje oczekują od właściwego ministra oraz od Prezesa PGW Wody Polskie informacji o sposobie realizacji powyższych wniosków, a także postulatów przedstawicieli samorządu gmin oraz branży wodociągowo-kanalizacyjnej w zakresie jasnych, przejrzystych zasad rozpatry­wania wniosków taryfowych:

- bezzwłoczne rozpatrywanie wniosków o skrócenie okresu obowiązywania obecnych taryf,
- uwzględnienie rzeczywistej, wysokiej dynamiki ich wzrostu w ostatnich miesiącach,
- wskaźniki makroekonomiczne, uwzględniane w taryfach, muszą być aktualne (ostatnie zostały podane przez resort finansów 3 października 2022 r.);
- wzrost cen energii i materiałów powinien być uwzględniany w pełnym wymiarze;
- wzrost wynagrodzeń powinien być odnoszony do rzeczywistej dynamiki płac w kraju;
- amortyzacja musi być uwzględniona w pełnym wymiarze, zapewniającym zarówno odtworzenie i utrzymanie istniejących środków trwałych jak i realizację zatwierdzonych planów modernizacji i inwestycji;
- należy uwzględnić faktyczny wzrost kosztów obsługi zadłużenia;
- należy przyjąć, że koszty eksploatacyjne rosną zgodnie z aktualnymi wskaźnikami makro­ekonomicznymi;
- w przedsiębiorstwach, których to dotyczy, należy uwzględnić rzeczywisty wzrost kosztów hurtowego zakupu wody oraz hurtowego odbioru ścieków.

Dzisiejsze realia

Z całą pewnością za coś pozytywnego należy uznać fakt, iż debata taka miała miejsce w Senacie RP (oczywiście abstrahując od tego, że najlepiej byłoby, aby nie musiała się ona w ogóle odbywać). W każdym możliwym miejscu należy podkreślać to, co wybrzmiało z ust przedstawicieli branży wodociągowo-kanalizacyjnej oraz samorządów - całą branżę czeka olbrzymi kryzys, jeżeli podejście organu regulacyjnego w kwestii blokowania podwyżek za wodę i ścieki nie ulegnie zmianie. Zaprzepaszczony zostanie ogromny wysiłek samorządów i przedsiębiorstw wod-kan z ostatnich lat, którego efektem jest tak wysoki poziom świadczenia usług wodociągowo-kanalizacyjnych w Polsce. Brak odpowiedniego finansowania tej gałęzi gospodarki z całą pewnością skutkować będzie zastojem w inwestycjach (co już się dzieje od 2021 roku), a w ślad za tym pójdzie niestety zastój w modernizacjach i remontach już istniejącej infrastruktury. Stanowić będzie to bezpośrednie zagrożenie dla ciągłości świadczenia usług wodociągowo-kanalizacyjnych na odpowiednim poziomie.

Przedsiębiorstwa wod-kan od wielu miesięcy obserwują jak wielotorowa jest pomoc rządu w zakresie chociażby ciepła, gdzie mowa jest o dodatkach dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych takich jak szkoły czy żłobki, rekompensatach dla wytwórców ciepła czy stosowaniu obniżonej stawki VAT na ciepło. Tymczasem dla 4-osobowej rodziny wzrost wydatków osiągnąłby poziom niecałych 40 zł miesięcznie, jeżeli podwyżka za wodę i ścieki wyniesie 25%. Oczywiście mówimy o wartościach średnich, przyjmując 13 zł brutto za m3 wody i ścieków przed podwyżką (wyjaśnienie co do ostatniego założenia znajduje się tutaj). Oznacza to, że roczna rekompensata wydatków związanych z podwyżkami cen za wodę i ścieki wyniosłaby dla takiego gospodarstwa domowego około 470 zł – niecałe 16% dodatku węglowego.

Doceniając wkład i wysiłek inicjatorów takiego spotkania, czyli Związku Miast Polskich we współpracy z Izbą Gospodarczą "Wodociągi Polskie" oraz związkami zawodowymi a także treść przyjętego stanowiska połączonych senackich komisji ze swojej strony chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię. Wszystkie postulaty dotyczące zasad rozpatrywania wniosków taryfowych, które znalazły się w końcowym stanowisku komisji mają jak największy sens i osobiście zgadzam się z każdym z nich. Niemniej jednak każda z nich może polec w konfrontacji z całą metodologią, którą organy regulacyjne wypracowały i stosują od kilku lat w procesie weryfikacji taryf za wodę i ścieki.

Metody wykorzystywane do odmowy zatwierdzania taryf

Aby wnioski o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy miały realne szanse na zatwierdzanie, musiałoby zmienić się samo podejście organów regulacyjnych przynajmniej w sześciu aspektach wymienionych poniżej:

1) organy regulacyjne nie mogą rozumieć obowiązkowej ochrony odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen i stawek opłat jako ich ochrony przed jakimkolwiek wzrostem cen. Taki argument pojawia się absolutnie w każdej decyzji odmawiającej zatwierdzenia taryfy. Jeżeli wzrost ceny jest uzasadniony i wynika z przesłanek niezależnych od przedsiębiorstwa wod-kan, np. wzrostu kosztów związanych ze zużyciem energii elektrycznej czy gazu, to taka ochrona jest bezcelowa. Poza tym ochroną interesów odbiorców usług jest także (jeżeli nie przede wszystkim) to, aby zachowana i zagwarantowana została ciągłość świadczenia usług, a nie to, żeby ceny usług dostaw wody i odbioru ścieków były niskie i takiej gwarancji nie dawały;

2) organy regulacyjne nie mogą argumentować odmowy zatwierdzenia taryf ogólnymi stwierdzeniami, iż powody skrócenia taryf nie zostały w wystarczający sposób uzasadnione czy też udokumentowane. Te "powody" pojawiają się w każdej chyba decyzji odmawiającej zatwierdzenia taryfy. O ile kwestia opisana w pkt 1 występuje równie często i może (chociaż nie powinna) wynikać z różnic interpretacyjnych to argument niewystarczającego uzasadnienia czy też udokumentowania pojawia się całkowicie tendencyjnie i w większości przypadków bez jakichkolwiek podstaw. Bardzo często stworzone przez przedsiębiorstwa wod-kan uzasadnienia wniosków taryfowych, które na kilkudziesięciu stronach skrupulatnie opisują powody ich złożenia wraz z dokładnymi obliczeniami kwitowane są w decyzji organu regulacyjnego odmawiającej zatwierdzenia taryfy krótkim stwierdzeniem - "niewystarczająco uzasadnione". Ogólnikowość takiego zarzutu powoduje, iż trudno jest tak naprawdę odnieść się do niego przedsiębiorstwu wod-kan w sposób merytoryczny;

3) organy regulacyjne nie mogą bez jakichkolwiek podstaw w obowiązujących przepisach prawa oczekiwać, aby wielkość kosztów będących podstawą do kalkulacji cen i stawek opłat za wodę i ścieki na kolejne trzy lata obowiązywania nowej taryfy oparta była na średniej arytmetycznej z trzech lat. Więcej na ten temat tutaj;

4) organy regulacyjne nie mogą udawać, że ponoszone przez przedsiębiorstwa wod-kan straty finansowe nie mają żadnego znaczenia. Ponoszone straty oznaczają bowiem nic innego jak to, że obecnie obowiązujące ceny nie gwarantują osiągania przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne niezbędnych przychodów na odpowiednim poziomie, co jest absolutną podstawą i wymogiem podstawowym zarówno sporządzania wniosku taryfowego jak i jego późniejszego zatwierdzenia przez organ regulacyjny. Już samo występowanie straty finansowej w 99% przypadków stanowi swojego rodzaju uzasadnienie złożenia wniosku o skrócenie taryfy. Więcej na ten temat tutaj;

5) organy regulacyjne nie mogą oczekiwać, aby warunkiem zatwierdzenia taryfy było istnienie dopłaty dla odbiorców usług, które uchwalane są przez radę gminy. W aktualnym porządku prawnym istnienie, czy też nie takiej dopłaty stanowi instrument polityki fiskalnej gminy, a ta jako jeden z filarów samorządności w Polsce zagwarantowana jest w Konstytucji RP;

6) organy regulacyjne nie mogą odmawiać zatwierdzania wniosków taryfowych pod pozorem walki z inflacją, co wybrzmiało z wypowiedzi Pawła Rusieckiego - wiceprezesa Wód Polskich podczas omawianej debaty. Zadania organów regulacyjnych wskazane są w art. 27a ust. 3 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków i w żadnym z sześciu punktów stanowiących treść tego przepisu nie ma mowy o walce z inflacją.

Stosowanie powyższych metod przez organy regulacyjne znajduje odzwierciedlenie w setkach decyzji odmawiających zatwierdzenia taryf bądź skrócenia okresu ich obowiązywania. Każda z nich jest oczywistym nadużyciem, którego dopuszczają się dyrektorzy Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej. Dobrze byłoby, aby fakt ich stosowania mógłby być kontrolowany i weryfikowany przez jakikolwiek podmiot. Organy regulacyjne od chwili powstania, czyli początku 2018 roku wydały niemalże 5,5 tysiąca wszystkich decyzji zatwierdzających taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków (w tym m.in. wnioski o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowych taryf). Oznacza to, że były one prawidłowo przygotowane przez przedsiębiorstwa wod-kan oraz pozytywnie zweryfikowane przez organy regulacyjne. Fakt, że po znamiennej w skutkach konferencji przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i Wód Polskich z dnia 12.09.2022 r. wnioski o skrócenie taryf nie są zatwierdzane nie wynika z faktu, że przedsiębiorstwa wod-kan nie potrafią nagle takich wniosków stworzyć zgodnie z obowiązującym prawem. Doskonale sobie z tym radziły przez niemal pięć ostatnich lat i jest tak nadal. To podejście organów regulacyjnych, które jest niezgodne z obowiązującym prawem stanowi prawdziwy powód takiego stanu rzeczy. I to bez względu na to, jakie argumenty będą przedstawiane w treści decyzji odmawiających zatwierdzenia taryf.

Link do debaty:

https://av8.senat.pl/10KNK77KSTAP187KS871

Autor: Marcin Błędzki